Koniec gry w oszusta!

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków i pilnujemy, by trzymali się faktów. Teraz możesz wesprzeć naszą misję, przekazując nam 1,5% swojego podatku PIT.

Przekaż 1,5% na Demagoga

Wpisz w PIT: KRS: 0000615583

Strona główna Fake News Lidl otwiera nowy sklep i rozdaje produkty? To próba oszustwa

Lidl otwiera nowy sklep i rozdaje produkty? To próba oszustwa

Na platformie Facebook pojawiły się reklamy promujące otwarcie nowego sklepu Lidl. W zamian za szybkie złożenie zamówienia obiecano darmową wysyłkę i dodatkowe bonusy. Lidl nie ma nic wspólnego z tą ofertą, a link umieszczony pod postem prowadzi na podejrzaną stronę.

screen z Facebooka, w tle warzywa w sklepie

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog

Lidl otwiera nowy sklep i rozdaje produkty? To próba oszustwa

Na platformie Facebook pojawiły się reklamy promujące otwarcie nowego sklepu Lidl. W zamian za szybkie złożenie zamówienia obiecano darmową wysyłkę i dodatkowe bonusy. Lidl nie ma nic wspólnego z tą ofertą, a link umieszczony pod postem prowadzi na podejrzaną stronę.

Analiza w pigułce

  • postach opublikowanych na Facebooku podano, że w Austrii otworzono nowy sklep sieci Lidl. Z tej okazji pod wskazanym w nich linkiem rzekomo można zamówić narzędzie wielofunkcyjne, a szybkie złożenie zamówienia gwarantuje darmową wysyłkę i kolejny produkt.
  • Profil, który udostępnił te fałszywe informacje, nie jest związany z marką Lidl. To kolejna próba internetowego oszustwa.
  • Na oficjalnej, austriackiej stronie Lidla nie ma informacji na temat oferty opisanej w omawianych reklamach. Nie ogłoszono tego również na austriackim koncie Lidla na Facebooku.

Atrakcyjne promocje i nagrody to jeden ze sposobów, w jaki internetowi oszuści próbują przykuć uwagę użytkowników mediów społecznościowych. W celu uwiarygodnienia swojego przekazu podszywają się pod znane markisklepy

Na Facebooku opublikowano reklamy (1, 2, 3) informujące o oficjalnym otwarciu nowego sklepu Lidl. Ich treść zachęca do szybkiego złożenia zamówienia na pistolet spawalniczy pod wskazanym w reklamach linkiem. W zamian za to Lidl rzekomo gwarantuje darmową wysyłkę i drugi produkt gratis. 

W jednym z postów czytamy [pisownia oryginalna]: „Nowy sklep L-I-D-L oficjalnie otwarty! Praktyczny Makita Wysoka moc 7000W! Jeden pistolet do czterech celów: spawania, czyszczenia, usuwania rdzy i cięcia. […] Jeśli złożysz zamówienie teraz, otrzymasz również laserowe okulary ochronne. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij link”.

Zrzut ekranu posta na Facebooku. Widzimy logo sklepu LIDL oraz zdjęcie urządzenia 4 w 1 do spawania, cięcia, usuwania rdzy i czyszczenia. 266 reakcji, 7 udostępnień.

Źródło: www.facebook.com, 09.03.2025

Konta podszywają się pod Lidla

reklamie podano, że w Austrii miał zostać otwarty największy sklep Lidl i z tej okazji przygotowaną atrakcyjną ofertę. 

Na oficjalnej, austriackiej stronie Lidla nie ma informacji na ten temat. Nie podano ich także na austriackim koncie Lidla na Facebooku. 

Profil, który opublikował te fałszywe komunikaty, nie jest związany ze sklepami Lidl. Ma trzy polubienia, sześciu obserwujących i nazwano go: „Mallorie Nicole Camryn”. Dodatkowo jest zlokalizowany w Stanach Zjednoczonych. Na koncie znajdują się wyłącznie dwie opinie, a w jednej z nich napisano: „Oszuści, nie dajcie się nabrać! Ilość polubień poraża!”. W bibliotece reklam na Facebooku można znaleźć wiele podobnych postów pochodzących z równie podejrzanych profili.

Na Facebooku utworzono również inne konto, które zawiera takie samo zdjęcie i nazywa się: „Anna Elizabeth Kev”. Wcześniej opisywaliśmy już sytuacje, w których do przeprowadzenia oszustwa internetowego posługiwano się zdjęciami zaczerpniętymi z różnych miejsc w sieci, w tym z prywatnych profili w mediach społecznościowych. Jest to częsta metoda oszustów internetowych, którą omawialiśmy już w naszych analizach.  

Zrzut ekranu fałszywych reklam z biblioteki reklam na Facebooku.

Źródło: www.facebook.com

Fałszywe posty kierują do niebezpiecznej strony

Pod reklamami dodano link prowadzący do podejrzanej witryny. Po sprawdzeniu go za pomocą wirtualnej przeglądarki, jak np. browserling, pojawia się ostrzeżenie. Strona ta może zawierać np. niebezpieczne treści czy złośliwe oprogramowanie.

Zrzut ekranu zarchiwizowanej strony oszustów.

Aby złożyć zamówienie na stronie, należy podać swoje dane, w tym adres zamieszkania. Witryna może być niebezpieczna i ich przekazanie grozi utratą poufnych informacji czy nawet środków finansowych. 

Oszuści internetowi wykorzystują różne sposoby

Twórcy takich stron mogą również namawiać ofiarę do zainstalowania oprogramowania pozwalającego na zdalne obserwowanie jej aktywności w sieci. W taki sposób uzyskują hasła np. do kont bankowych.

Wykorzystują różne metody, aby zachęcić internautów do pobrania takiego oprogramowania. Przedstawiają je np. jako różnego rodzaju aplikacje.

Działania oszustów internetowych polegają również na nakłonieniu do wykonania określonych czynności. W fałszywych postach lub reklamach często pojawia się zachęta (np. informacja o ograniczonej liczbie produktów lub atrakcyjnych promocjach) do podjęcia natychmiastowych działań, np. szybkiego wejścia w link i złożenia zamówienia. 

Przekaż nam 1,5% podatku!

Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków!

Koniec gry w oszusta! Przekaż 1,5% na Demagoga

Wspieram