Strona główna Fake News Polska jest pod „koszernym zaborem”? Fałszywe informacje

Polska jest pod „koszernym zaborem”? Fałszywe informacje

screen mężczyzna z mikrofonem

fot. TikTok / Modyfikacje: Demagog

Polska jest pod „koszernym zaborem”? Fałszywe informacje

Fałszywa teoria o żydowskim spisku w mediach społecznościowych.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

„Ludzie, obudźcie się” – takimi słowami rozpoczyna się film opublikowany na Facebooku 19 stycznia 2024 roku. Tłumaczono w nim, że nie rządzą nami Polacy, lecz Żydzi [czas nagrania 00:35], a Polska znalazła się pod „koszernym zaborem” [czas nagrania 03:19]. To fałszywe informacje wpisujące się w narracje znane z teorii spiskowych.

Zrzut ekranu omawianego posta na Facebooku. Widoczny jest mężczyzna z czarnymi włosami przed mikrofonem. Wpis zdobył ponad 2,8 tys. reakcji, 396 komentarzy i ponad 1,5 udostępnień.

Źródło: www.facebook.com

Nagranie cieszy się sporą popularnością na Facebooku, gdzie zdobyło ponad 2,8 tys. reakcji i ponad 1,5 udostępnień. Wśród licznych komentarzy można znaleźć głosy wyrażające aprobatę wobec słów mężczyzny. „Brawo, udostępniam” – napisał jeden z użytkowników. „Nic dodać nic ująć. Mógłbym to powtórzyć każdemu kretynowi spotkanemu na ulicy, ale on wzruszy tylko ramionami i popuka się w głowę. Czas zweryfikuje, tylko dzieci szkoda..” – zaznaczył inny komentujący [pisownia oryginalna].

Film wcześniej został opublikowany na TikToku, gdzie zamieścił go Grzegorz Mazur, czyli mężczyzna widoczny na nagraniu. Swoją działalność opisuje on m.in. jako „komentator chorej rzeczywistości” oraz „spiskowiec i prześmiewca”. W Demagogu opisywaliśmy już jedną z jego wcześniejszych publikacji na temat rzekomej pandemii choroby X.

Rządzą nami Żydzi? Nie, w polskim rządzie są Polacy

Na początku filmu pada twierdzenie, że mamy do czynienia z „koszernym przekrętem” [czas nagrania 00:28]. „Nami nie rządzą Polacy. Ścierwa z Wiejskiej tylko mówią w naszym języku” – słyszymy [czas nagrania 00:35]. Na podstawie nagrania można więc dojść do wniosku, że mowa o rzekomych żydowskich przedstawicielach wśród polskich władz.

Żydzi wielokrotnie byli bohaterami licznych teorii spiskowych. Na przestrzeni lat przedstawiano ich jako kozły ofiarne w ramach różnych antysemickich narracji. Nie ma jednak żadnych wiarygodnych dowodów, że rządzą oni Polską czy światem.

Podkreślmy, że w polskim rządzie zasiadają osoby z polskim obywatelstwem. Na jego czele stoi urodzony w Gdańsku Donald Tusk. Z kolei wicepremierami są: pochodzący z Krakowa Władysław Kosiniak-KamyszKrzysztof Gawkowski z Warszawy.

Żydowskie pochodzenie polskich polityków to temat teorii spiskowych

To nie pierwszy raz, gdy w mediach społecznościowych pojawia się informacja o izraelskim pochodzeniu polskich polityków, który pełnią ważne funkcje w państwie. Według wcześniejszych fałszywych doniesień żydowskie korzenie miał mieć m.in. prezydent Andrzej Duda, a także inni politycy zasiadający w przeszłości na tym stanowisku.

Jak podkreśla prof. Antoni Sułek, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, „znaczna część Polaków […] łatwo godzi się z przedstawionym im poglądem, że Żydzi mają »za duży « wpływ na sprawy kraju”. Wnioski płynące z badania przeprowadzonego przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA) wskazują, że do jednych z najczęściej spotykanych antysemickich stwierdzeń, należy to, że „Żydzi mają zbyt dużą władzę”.

Prof. Antoni Sułek podkreśla jednak, że Żydzi, a także „osoby pochodzenia żydowskiego” oraz „politycy pochodzenia żydowskiego” nie mają szczególnego wpływu na polską politykę, gospodarkę ani kulturę. Jak zauważa profesor, przekonania Polaków na temat władzy Żydów są wynikiem antysemickiej wiary w tajemne żydowskie wpływy.

Podbito nas? Polska jest niepodległym państwem

Zdaniem Mazura, Polska jest „rzymiańska kolonią korporacyjną” [czas nagrania 02:50]. Wyraz „rzymiański” został zastosowany jako autocenzura w kontekście Żydów. Z nagrania wynika, że nasz kraj został „podbity” przez Żydów i „od dawna” jest „pod koszernym zaborem” [czas nagrania 03:19]. Jak słyszymy w filmie: „podbito nas w bardzo charakterystyczny rzymiański sposób. Po co ludzi siłowo najeżdżać, skoro można zinfiltrować cały system polityczny, system pieniężny i media?” – [czas nagrania 02:53].

Polska nie jest pod zaborem. Jest suwerennym, niepodległym państwem. Preambuła Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej rozpoczyna się od słów: „W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny, odzyskawszy w 1989 roku możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Jej losie, my, Naród Polski…”. Zgodnie z art. 5 ustawy zasadniczej Rzeczpospolita Polska strzeże m.in. niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium.

Polska znajdowała się pod zaborami od 1795 (data trzeciego rozbioru) do 1918 roku. W następstwie rozbiorów polskie ziemie zostały wcielone do państw zaborczych jako ich prowincje: na terytorium zaboru austriackiego utworzono Galicję, w zaborach pruskich: Prusy Zachodnie, Prusy PołudniowePrusy Nowowschodnie, z kolei na terenach zagarniętych przez Rosję powstały gubernie. W zaborach wprowadzono ustawodawstwo poszczególnych zaborców. Obecna sytuacja współczesnej Polski nie ma nic wspólnego z zaborami.

1. Polska polityka nie jest kontrolowana przez Żydów

Wybory w Rzeczpospolitej Polskiej odbywają się legalnie. O wyborach do Sejmu i Senatu traktują odpowiednio art. 96 ust. 2 i art. 97 ust. 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Zgodnie z art. 127 ust. 1. ustawy zasadniczej Prezydent RP jest wybierany wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym. O wyborach do organów samorządu terytorialnego mówi art. 169 ust. 2 konstytucji – również są równe, powszechne i bezpośrednie. Nie ma więc mowy o decydowaniu przez obce państwo o wynikach wyborów, a zatem i o kształcie polityki w Polsce.

2. Polskie pieniądze nie są kontrolowane przez Żydów

Informacje o bankach komercyjnych działających na terytorium Polski znajdziemy na stronie Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Dane udostępnione przez tę instytucję w listopadzie 2023 roku wskazują, że w Polsce działa dziesięć przedstawicielstw instytucji kredytowych i banków zagranicznych. Należą do nich m.in. Berlin Hyp AG (Niemcy), Credit industriel et commercial (Francja), UBS Switzerland AG (Szwajcaria) czy Industrial Bank of Korea (Korea Południowa). Nie ma wśród nich izraelskiego podmiotu.

3. Polskie media nie są kontrolowane przez Żydów

Jeśli mowa o mediach, to te najpopularniejsze w Polsce nie należą do izraelskich właścicieli. Najpopularniejsze kanały telewizyjne w rękach udziałowców z Polski, z USA i z Holandii. 

Najchętniej słuchane stacje radiowe należą do Niemców i Polaków, a najchętniej czytane serwisy internetowe – do Polaków, Niemców i Szwajcarów oraz do obywateli Stanów Zjednoczonych.

Udziałowcami najpopularniejszych dzienników Polacy, Niemcy i Szwajcarzy, Holendrzy oraz Szwedzi, a – tygodników Polacy, Niemcy i Szwajcarzy.

Wojna w Ukrainie to żydowski konflikt? Teoria spiskowa

nagraniu podjęto także temat wojny w Ukrainie. Grzegorz Mazur przekazał, że inwazja Rosji na ten kraj to „rzymiański konflikt Zachodu z Rosją” [czas nagrania 04:10] – ponownie odnosząc się do Żydów.

Wojna w Ukrainie nie została wywołana przez Żydów. To tylko teoria spiskowa. Za inwazję na Ukrainę odpowiada Rosja, która przez lata dążyła do destabilizacji w Ukrainie. Atak 24 lutego 2022 roku został spowodowany bezpośrednią decyzją prezydenta Władimira Putina. Antysemickie wątki są wykorzystywane przez rosyjską propagandę związaną z wojną w Ukrainie.

W Demagogu pisaliśmy już na temat tzw. Niebiańskiej Jerozolimy. Teoria spiskowa na ten temat w sieci została rozpowszechniona już kilka lat temu, a po rozpoczęciu pełnoskalowego ataku Rosji powiązano ją z sytuacją w Ukrainie. Zakłada ona, że Żydzi stworzyli plany przeniesienia państwa Izrael na tereny Ukrainy. W tym celu mają m.in. rzekomo przesiedlać Ukraińców do Polski czy przywłaszczać sobie ich ziemie. 

„Niebiańska Jerozolima” opiera się wyłącznie na plotkach i niepotwierdzonych doniesieniach. Nie ma żadnych dowodów na istnienie jakichkolwiek planów przeniesienia Izraela ani udziału Żydów w wojnie w Ukrainie. 

„Czystki etniczne” – rzekoma przyczyna wojny

W pewnym momencie nagrania pada również inne zdanie na temat rzekomych przyczyn wojny w Ukrainie. Mazur pyta retorycznie, czy „my w Polsce” – w przeciwieństwie do najechanej przez Rosję Ukrainy – „mamy jakieś czystki etniczne Rosjan, amerykańskie laboratoria broni biologicznej, żeby Putin miał na nas napadać?” [czas nagrania 03:51].

Rzekome „czystki etniczne” prowadzone przez Ukrainę to jeden z elementów rosyjskiej propagandy starającej się uzasadniać inwazję. Nie ma podstaw, aby twierdzić, że rosyjskojęzyczni lub etniczni Rosjanie we wschodniej Ukrainie byli narażeni na ludobójstwo, co zostało potwierdzone w raportach Rady Europy, Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw CzłowiekaOBWE.

Do dziś część Ukraińców posługuje się językiem rosyjskim w codziennej komunikacji. Z badania grupy Rating z marca 2022 roku wynika, że za język ojczysty uważało go 20 proc. mieszkańców Ukrainy. Jednak 10 lat temu ta liczba sięgała 42 proc. Widoczny spadek używania języka rosyjskiego nastąpił w związku z atakiem na Ukrainę – nie w wyniku rzekomego eliminowania Rosjan w tym kraju. 

Laboratoria broni biologicznej – teoria spiskowa powraca

Podobnie, w ramach rosyjskiej propagandy, wykorzystywana była teoria spiskowa o laboratoriach broni biologicznej, które miały rzekomo znajdować się na terenie Ukrainy. 

Nie ma dowodów na istnienie amerykańskich laboratorium broni biologicznej w Ukrainie. Wcześniej, jeszcze przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę, podobne oskarżenia padały pod adresem Gruzji. Jednym z wątków rosyjskiej dezinformacji były rzekome laboratoria broni biologicznej w tym kraju.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram