Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
„Władcy świata” celowo zmieniają klimat? To nieprawda
Teorie spiskowe na temat geoinżynierii, chemtrails i HAARP – sprawdzamy je.
fot. Threads / Modyfikacje: Demagog
„Władcy świata” celowo zmieniają klimat? To nieprawda
Teorie spiskowe na temat geoinżynierii, chemtrails i HAARP – sprawdzamy je.
Analiza w pigułce
- Na portalu Threads pojawił się wpis, zgodnie z którym „rządzący światem” rzekomo wykorzystują geoinżynierię, chemtrails oraz HAARP do wywoływania ekstremalnych zjawisk pogodowych.
- Geoinżynieria polega na wpływaniu na procesy zachodzące w środowisku w celu wywołania konkretnego efektu. Nie ma żadnych dowodów na to, że jest ona wykorzystywana, aby regularnie wywoływać na świecie ekstremalne zjawiska pogodowe. Główną przyczyną częstszego występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych (np. fal upałów), topnienia lodowców czy podnoszenia się poziomu morza jest wzrost globalnej temperatury. Wynika on głównie z szeroko rozumianej działalności człowieka, która wpływa na zmianę klimatu.
- Żadne dowody (1, 2, 3) nie potwierdzają teorii spiskowej o chemtrails. Ślady widoczne na niebie po locie samolotu to smugi kondensacyjne. Z kolei HAARP to placówka badawcza kierowana przez University of Alaska Fairbanks, niemająca możliwości wywoływania klęsk żywiołowych ani manipulowania pogodą (1, 2, 3).
Pod koniec czerwca jeden z użytkowników Threads skomentował upały i zmianę klimatu. Inny internauta w odpowiedzi na ten wpis stwierdził, że to rzekomo „rządzący światem” za pomocą geoinżynierii, chemtrails oraz HAARP celowo wywołują ekstremalne zjawiska pogodowe i zmieniają klimat. Jak napisał: „Psychopaci rządzący światem i ich sługusy bawią się w Boga. 🤬 Geoinżyneria (Chemtrails, HAARP itd.) Proszę poczytać. To już jest jawne”.
Jaki jest cel działań geoinżynieryjnych?
Geoinżynieria polega na wpływaniu na procesy zachodzące w środowisku, aby wywołać konkretny efekt. Działania te mogą pomóc m.in. w uzyskaniu korzystniejszych warunków klimatycznych: w kontekście walki z globalnym ociepleniem mówi się o wykorzystaniu jej w celu spowolnienia wzrostu temperatury na świecie. Potencjalne działania te mogą obejmować m.in. zarządzanie promieniowaniem słonecznym.
Innym przykładem działań geoinżynieryjnych może być np. sadzenie drzew czy nawożenie oceanów. Geoinżynierię w przeszłości wykorzystywano również do zasiewania chmur. Proces ten miał na celu wywołanie deszczu i polegał na rozproszeniu w chmurach cząstek jodku srebra lub stałego dwutlenku węgla.
Naukowcy podchodzą do nowatorskich projektów geoinżynieryjnych ostrożnie, ponieważ zakładają one ingerowanie w złożony proces, jakim jest globalny klimat. Mogą prowadzić do bliżej nieokreślonych konsekwencji. Istnieje przypuszczenie, że zmiany wprowadzone na danym obszarze mogą być szkodliwe dla innego regionu i powodować niezamierzone skutki.
Nie ma jednak żadnych dowodów na to, że „rządzący światem” wykorzystują geoinżynierię do celowego i regularnego wywoływania ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Brak dowodów na istnienie chemtrails
Zgodnie z treścią posta tajny, światowy rząd lub tego typu organizacja realizuje rzekomo program geoinżynieryjny, polegający na rozpylaniu przez samoloty tzw. chemtrails.
Według teorii spiskowej o chemtrails smugi pozostawiane przez samoloty rzekomo zawierają toksyczne substancje chemiczne, takie jak np. bar, aluminium lub grafen. Według innych wersji mają powodować susze i zasłaniać słońce.
W naszych analizach (1, 2, 3, 4, 5) wielokrotnie pisaliśmy, że nie ma dowodów na potwierdzenie teorii spiskowej o chemtrails. Ślady, które samoloty zostawiają na niebie to smugi kondensacyjne.
Te smugi są zbudowane z kryształków lodu, które powstają w procesie kondensacji pary wodnej. Jest to naturalne zjawisko, które obserwujemy po locie samolotu. Nie zawierają one substancji, które stwarzają niebezpieczeństwo dla społeczeństwa (1, 2, 3, 4).
Czy HAARP może kontrolować pogodę?
We wpisie nawiązano również do teorii spiskowej o HAARP, czyli o placówce badawczej kierowanej przez University of Alaska Fairbanks. Według narracji spiskowej HAARP ma być bronią, za pomocą której można rzekomo wywoływać klęski żywiołowe, kontrolować pogodę, a nawet ludzkie umysły. Nie są to prawdziwe informacje (1, 2, 3).
Głównym zadaniem placówki jest badanie procesów fizycznych, które zachodzą jonosferze. HAARP nie manipuluje pogodą, ponieważ badania nad jonosferą rozpoczynają się na wysokości ok. 60-80 km nad ziemią, a kończą powyżej 500 km. Natomiast procesy pogodowe kształtują się w troposferze, która jest najniższą warstwą atmosfery. University of Alaska Fairbanks podaje, że nie ma żadnych długoterminowych skutków ogrzewania jonosfery:
„Jonosfera jest z natury turbulentnym ośrodkiem, który jest zarówno wzbudzany, jak i odnawiany przez słońce, sztucznie wywołane efekty szybko zanikają. W zależności od wysokości jonosfery, na której pierwotnie wywołano efekt, efekty te nie są już wykrywalne po upływie czasu od mniej niż sekundy do 10 minut”.
HAARP nie powoduje klęsk żywiołowych
Nie jest również możliwe, aby HAARP powodował kataklizmy. W artykule na stronie „USA Today” możemy przeczytać wypowiedź Jessiki Matthews, dyrektorki programu HAARP:
„Fale radiowe w zakresach częstotliwości nadawanych przez HAARP nie są pochłaniane ani w troposferze, ani w stratosferze – dwóch poziomach atmosfery, które tworzą pogodę na Ziemi. Ponieważ nie ma interakcji, nie ma możliwości kontrolowania pogody”.
Rzekome wywoływanie klęsk żywiołowych przez HAARP skomentował również dr Robert McCoy, dyrektor Instytutu Geofizyki na University of Alaska Fairbanks:
„HAARP to nadajnik wysokiej częstotliwości (w zasadzie krótkofalówka). Jest on używany do przeprowadzania eksperymentów na wycinku jonosfery o wymiarach 100 × 100 kilometrów. Transmisje z HAARP powodują jedynie niewielkie efekty w jonosferze, które trwają kilka sekund […] HAARP nie może wpływać na żadne z naturalnych zjawisk wspomnianych w artykule, takich jak trzęsienia ziemi i burze śnieżne, i nie ma możliwości, aby wchodził w interakcje z ludźmi lub wpływał na nich”.
Teoria spiskowa o Nowym Porządku Świata
W omawianym wpisie znajdziemy twierdzenie, że to „psychopaci rządzący światem i ich sługusy bawią się w Boga”. Mają oni rzekomo celowo zmieniać klimat za pomocą geoinżynierii, chemtrails i HAARP.
Podobne twierdzenia pojawiły się wcześniej w kontekście teorii spiskowej o Nowym Porządku Świata (New World Order, NWO). Zakłada ona, że globalna elita lub organizacja chce wprowadzić jeden totalitarny, światowy rząd.
Grupa ta ma wpływać m.in. na media, prasę lub społeczeństwo i ukrywać to przed ludźmi. W niektórych wersjach spisek ma dotyczyć także tego, że są oni rzekomo odpowiedzialni m.in. za zmianę klimatu oraz za wywołanie pandemii COVID-19 w celu zastraszania społeczeństwa.
W naszych analizach (1, 2, 3) pisaliśmy już, że nie ma dowodów (1, 2, 3, 4), które potwierdzałyby teorię spiskową o Nowym Porządku Świata. To nie spisek elit, lecz działalność człowieka, przede wszystkim spalanie paliw kopalnych, jest główną przyczyną obecnego wzrostu temperatury na świecie.
Efektem tego są m.in. topnienie lodowców czy podnoszenie się poziomu morza. Mogą nim być też ekstremalne zjawiska pogodowe (np. fale upałów).
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter