Polityka krajowa

W czerwcu 2026 roku wchodzą w życie przepisy, które ograniczają waszą możliwość do wybudowania domu. Krótko mówiąc – na działce, którą kupiliście za własne pieniądze i za którą co roku płacicie podatek od nieruchomości – nie będziecie mogli się wybudować, jeśli w promieniu 1,5 km nie znajduje się jakaś czynna szkoła. […] Drugie ograniczenie to takie, że w promieniu 3 km od potencjalnego waszego nowego domu musi się znajdować co najmniej 20 ha terenów zielonych.

Ja dlatego położyłem tę ustawę o polexicie, żeby było referendum przed polexitem, bo skumałem, jako marszałek, że wystarczy 116 posłów do tego, żeby Polskę z Unii wyprowadzić.

W tej sprawie [prawa do aborcji – przyp. Demagog] powinno być [referendum – przyp. Demagog], dlatego że w Sejmie masz 70 proc. facetów, a w społeczeństwie masz 50 proc. kobiet.

Jestem jedynym kandydatem na urząd prezydenta, który ma swój program – Plan 21.

My dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której Polska bardzo podstawowych rzeczy, od których będzie zależeć nasze bezpieczeństwo w perspektywie dekady, nie produkuje. […] podstawowa chemia, której potrzeba do tego, żeby produkować amunicję, prochy wielobazowe, ona w Polsce nie powstaje.

Ja PiS i Konfederacji puszczam na Sejm, mówiąc kolokwialnie, tyle ustaw, że nie mogą słowem powiedzieć, że są w jakikolwiek sposób niedemokratycznie traktowani, bo oni w ciągu ostatnich 15 miesięcy mieli dwukrotnie czy nawet więcej ustaw, niż Platforma miała przeczytanych przez całą poprzednią kadencję.

Tak, szanowni Państwo, głosowałam przeciwko zatrzymaniu i aresztowaniu posła Mateckiego, Uważam, że sejm nie powinien decydować o czyichś aresztowaniach i wymiar sprawiedliwości nie powinien tego typu decyzji spychać na parlament.

Wiedzieliście, że w uśmiechniętej Polsce nie wybudujecie domu dalej niż 1,5 km od szkoły, nawet jeśli nie macie dzieci? No to już wiecie.

[…] gdy czytam dane statystyczne, dowiadując się, że w ostatnim roku port w Elblągu nie wykorzystał nawet 1 proc. swoich możliwości […] przeładunkowych, to jest mi po prostu smutno, ale jestem też wściekły […].

[…] ja przez tych 15 miesięcy, dowożąc wszystkie obietnice, które w Sejmie złożyłem pierwszego dnia, bo można to sprawdzić […]