Młodzi ludzie widzą, że psychiatria czy psychiatria dziecięca jest ciekawym kierunkiem, ciekawą specjalnością w przyszłości do pracy, ale również bardzo wymagającą, i chcieliby ją podejmować. Problemem są miejsca rezydenckie. Jeżeli pan spojrzy na najnowszą rekrutację […], to okazuje się, że w większości dużych miast nie ma ani jednego miejsca rezydenckiego, np. w klinikach uczelnianych.